Zrobiłam Violetcie na kolacje sałatkę owocową i kanapkę z nutellą.
-Mniam-powiedziała
-No to się okazuje że aż tak źle nie gotuję XD-odparłam
-Spróbuj!!!-krzyknęła
-Nie, nie, ja zjem tosta z serem...-powiedziałam po czym wyjęłam z tostownicy lekko spalony chlebek z którego wystawał żółty ser-Ups! Trochę spaliłam!
-Ty to będziesz jadła!!!-krzyknęła śmiejąc się
-Spadaj-powiedziałam biorąc resztę sałatki i dokańczając ją widelcem
Ej, to moje!-krzyknęła Vilu
-Ale ja to zrobiłam-powiedziałam, po czym wzięłam z miski ostatni kawałek banana i zjadłam go.
Później poszłam pod prysznic, a Violetta do drugiej łazienki. Gdy byłyśmy już w piżamach Violetta zaproponowała "Piżama Party", a że nie chciało mi się spać, to się zgodziłam. Weszłyśmy do fioletowego pokoju średnich rozmiarów i usiadłyśmy na dwuosobowym łóżku z fioletową pościelą w kwiatki i zaczęłyśmy gadać
-Violu, jak ci się układa z Leonem?-zapytałam
-Ach... Jest dobrze, tylko on wyjeżdża na miesiąc-odparła-a ty pogodziłaś się z Pablo?
-Nie... On jest z tą blodni z kina...-powiedziałam smutna
-Acha!!! Miałam ci pokazać pokój!!!-krzyknęła
-No właśnie-powiedziałam i wstałam. Violetta pokazała mi pokój obok salonu.
-Wiesz co, mi się chce spać. Położę się już.-powiedziała Vilu ziewając
-Ok. Dobranoc-powiedziałam
-Dobranoc..-powiedziała po czym udała się do swojego pokoju. Popatrzyłam na zegarek. była dokładnie 23:31. Wyjęłam z walizki książkę i zaczęłam czytać. Gdy przeczytałam 10 rozdziałów zrobiłam się senna... Zasnęłam jak niemowlę. Obudziłam się i ubrałam czerwone rurki, luźny biały
T-shirt z napisem "I♥you" i czerwone trampki na koturnie, po czym poszłam do łazienki i umyłam zęby oraz spięłam włosy w kitkę. Usłyszałam dzwonek do drzwi. W drzwiach stała...
------------------------------------------
A kto stał w drzwiach wiem tylko ja i zaraz poinformuje o tym Be... Pisała Ni♥
PS.: Sorka że taki krótki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz