Powered By Blogger
Powered By Blogger

sobota, 10 maja 2014

Rozdział 41-Zanik pamięci

Obudziłam się... Obok mnie siedział jakiś mężczyzna... Stwierdził że jest moim narzeczonym, a naprawdę jestem zaręczona... Nic nie pamiętam... Przyniósł mi mój pamiętnik... Boże! Mój narzeczony jest moim... Szwagrem!!! I mam z nim dzieci... A moja siostra... Marija... Nie żyje... Lekarz powiedział że odzyskam pamięć za 2-3 tyg... Zawieźli mnie na moją salę i tam były moje dzieci... Nazwałam je... Martina i Jorge... I moja siostrzenica... Violetta... Nie pamiętam jej... Miałam kilka zdjęć w moim pamiętniku:


/3 tyg później/
Zaczęłam normalnie żyć... I... I stało się... Przypomniałam sobie... Gadałam z Violettą i karmiłam dzieci...
-Jak z Leonem?-zapytałam
-Aaaa... Dobrze... Ale Leo...-nie dokończyła, bo jej przerwałam
-Violu! Przypominam sobie! Całe moje życie!!!
-Ale jak? Siedzisz i sobie przypominasz?
-Tak... No... Siedziałam i nagle sobie przypomniałam!
-O matko! Na serio?
-Tak!!!-Viola poleciała po lekarza, bo nadal byłam w szpitalu
-Dzień dobry!-przywitał się lekarz
-Dzień dobry!
-Odzyskała pani pamięć?
-Tak! Kilka minut temu!
-Aha... To dobrze... Dzieci mają 3 tyg... Pani mogła by wyjść za tydzień, ale dzieci muszą być jeszcze miesiąc...
-No... No dobrze, jak trzeba to trzeba!-szybko wysłałam SMS do Germana

Do: German<3
German! Przyjedź tu szybko! Odzyskałam pamięć!

Po 30 min. German już był. Opowiedziałam mu wszystko
-O matko, jak się cieszę!-powiedział German i mnie pocałował


--------------------------------------------------------------------------------
Nie chciałam czekać 3 tygodni więc zrobiłam tak ;P
Ni<3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz