Krótko mówiąc tak tam rozdział pisany przez mnie to będzie mieszany z rozdziałem Ni no i jak coś niezrozumiecie to piszcie w komach Pisała Be
----------------------------
- Chodź Angie nie dokańczaj tej myśli chodź !- powiedział mi German żeby mnie chronić ponieważ to było straszne . I poszliśmy do domu kiedy weszliśmy do domu ja poszłam na górę do swojej sypialni a German poszedł do Violci . Nagle usłyszałam głos Violetty nie ..... i po tym poszłam do pokoju mojej siostrzenicy i tam - Dzień Dobry nazywam się German Castilo i chce się umówić na wizytę w domu... a zna pan już adres no to do zobaczenia - powiedział szybkim głosem ponieważ chciał jak najlepiej dla córki ......
***2 godz później***
-German chodź zrobię ci w domu coś ok? - zapytałam się łagodnym głosem on tylko kiwnął głową , w ciągu tych dwóch godzin wydarzyło się wiele . Okazało się że Viola jest chora przez ktòrą muszę teraz Germana uspokajać i prawdopodobnie będzie miała operacje. Kiedy wyszliśmy ze szpitala German pojechał do domu a ja jeszcze zostałam bo musiałam coś Pablowi wytłumaczyć kiedy podeszłam do drzwi i zapukałam nic więc zadzwoniłam do Pabla - Jak ty możesz Pablo coś takiego robić wiesz po .... prostu brak mi słów żegnaj - powiedziałam zdenerwowanym głosem no jak on mógł coś takiego zrobić nagle zadzwonił telefon - Prosze pani Violetta musi bydź operowana właśnie zaczyna się operacja żegnam - rozłączył się lekarz musze powiedzieć o tym Germanowi zaczęłam biedz w ile sił gdy dotarłam do bramy to odrazu spotkałam Germana - Viola ma teraz ma operacje trzeba było ja się na to nie zgodziałam - wymusiłam z siebie po czym poszłam do kuchni ......
--------------------
No to teraz co się wydarzy
Baj pisała Be
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz