Powered By Blogger
Powered By Blogger

czwartek, 20 marca 2014

Rozdział 29 - Zwierzak

Obudziłam się przy łóżku stała Violetta, German , Ramallo, Olga, Pablo i .. moja mama - Obudziła się!-  krzyknęła Viola wtedy podeszła jedna z pielęgniarek  - Dobrze się pani czuję ? - zapytała się pielęgniarka po czym zaczęła mi przypinać różne sprzęty .- Dobrze się  czuje - powiedziałam cichutkim głosem - Na dzisiaj koniec wizyty jutro pani Angeles bedzie mogła wyjść ze szpitala - odpowiedziała pielęgniarka - Tak szybko ? - zapytał się German poważnym głosem martwił się o mnie o jakie to romantyczne ... - Wie pan pańska narzeczona ...- nie dokończyła bo moja matka zaczęła wykrzykiwać coś typu : Jaka narzeczona , przecież ona cie niekocha . Chciałam coś powiedzieć ale nie miałam siły - Moge pójść spać ?! - zapytałam się pielęgniarka pokiwała głową i poszłam spać. ...

                                Rano
Obudziłam się w.. pokoju Germana spojrzałam na zegarek była 13.11 wstałam czułam się bardzo dobrze ubrałam się w białą sukienke i białe balerinki . Zeszłam na dół na kanapie siedział German - O dzień dobry , Angie zawsze chciałaś mieć psa kundelka prawda ?- zapytał się mnie German pokiwałam głową . Nagle German gwizdną i pojawił się ..... śliczny kundelek - Dziękuję ci German - krzyknęłam po czym rzuciłam mu się na szyje po czym wzięłam tego małego kundelka na kanape i zasnełam

--------
Tego jeszcze nie było pies ?
Chyba jeszcze na żadnym blogu o
Germangie nie było psa
Pisała Be

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz