Powered By Blogger
Powered By Blogger

sobota, 22 marca 2014

Rozdział 31*-Rozdział widziany oczami Violetty

-A będą to chłopiec i dziewczynka!!!-powiedział lekarz z uśmiechem na twarzy :)
-Jeeeeeeeeee!-nie mogłam powstrzymać szczęścia
-Eeeeem... Dobrze, teraz będę robił Pani Angie badania ogólne, więc...
-Tak, tak, do widzenia-powiedział tata
-Do widzenia!-powiedziałam

                                                                         ***

Gdy wyszliśmy byliśmy wszyscy szczęśliwi...
-German, ty się cieszysz z tych dzieci?-zapytała Angie
-Jasne!!!-powiedział tata, po czym podniósł ją do góry i zakręcił
-Ach, ta wasza miłość!!!-krzyknęłam
-Ej!-krzyknął żartobliwie tata, uszczypną mnie w ramię i zaczął mnie gonić
-Ej, no przestańcie, bo dzieciaki chcą się do was dołączyć, albo ćwiczą karate!!!-krzyknęła do nas Angie-Violu, może pójdziemy na zakupy, bo ubrania ciążowe stają się za małe, a trzeba też kupić ubrania dla dzieci!!!
-Angie, ja ci je kupię, masz przecież leżeć w łóżku!!!-powiedział surowo tata. On jest za bardzo nad opiekuńczy!!!
-Nie, German, kupimy je razem! Kupować dla kobiet to ty nie umiesz! Kupisz mi zły rozmiar, tak jak w tamtej sukience!-powiedziała Angie
-No niech będzie...-powiedział z trudem mój ojciec XD
-O, Leon, zaczekajcie chwilę!-powiedziałam i poszłam do mojego ukochanego Leona!

                                                                           ***

-Hej kochanie-przywitałam się z nim i cmoknęłam go w policzek
-Cześć, kotek-powiedział i pocałował mnie namiętnie
-Ach Leon, ta twoja miłość-odparłam i pocałowałam go
-No, wiesz, Vilu, kocham cię najbardziej na świecie! Nie wiem jak mogłem być kiedyś z Ludmiłą!-zasmucił się
-Leon, uśmiechnij się! Po prostu byłeś nie dojrzały i oczarowany nią... Nic dziwnego, jest najładniejszą i najpopularniejszą dziewczyną w szkole!-również byłam smutna
-Violetta! Najpopularniejsza, może jest Ludmiła, ale najładniejsza jesteś ty!!!-powiedział
-Ech... Ja też byłam nie dojrzała kochając Tomasa...-nadal byłam smutna
-Violu... Nie smuć się! Kocham cię najbardziej na świecie!!!-powiedział i pocałował mnie namiętnie
-Violetta! Chodź, bo zaraz sklep zamkną!-krzyknęła do mnie Angie
-Eeee, muszę już iść, do zobaczenia jutro w studio!-powiedziałam, dałam mu pożegnalnego przytulasa i pobiegłam.

                                                                        ***

Byliśmy w sklepie i kupowaliśmy ubranka dla dzieci.
-Violu, co powiesz na te śpioszki?-zapytała Angie gdy ja przeglądałam sukieneczki. Ujrzałam prześliczne dwa śpioszki, jeden różowy, a drugi niebieski... Były to misie...
-Tak, tak, Angie, są prześliczne!-krzyknęłam
-Okej, do koszyka!-powiedziała Angie i poszłyśmy do kasy. Postawiłyśmy 2 i pół koszyka na ladzie
-Ojojojojojojojojojojojojojojoj!!! Ale dużo!-zaśmiała się ekspedientka-ile będzie pani miała tych dzieci!
-Dwójkę-zaśmiała się. Kupiłyśmy bardzo, ale to bardzo dużo tych ciuchów. Mój ojciec się przeraził gdy wyszłyśmy ze sklepu
-Boże!-krzyknął-Ile tego?!?-zapytał z uśmiechem
-Aaaa, dużo. Spakujesz do bagażnika? Oblecimy jeszcze kilka sklepów
-Kupiłyśmy jeszcze kilka ubrań dla mnie, buteleczki, smoczki, pieluszki, chusteczki, puder, kremy, grzechotki, laleczki, samochodziki, itp. Wyszłyśmy ze sklepu. Tata się przeraził po raz drugi. Przyszedł do mnie SMS. Oooo, dwa!

Od: Leon♥
Kochanie, może umówimy się jutro do kina?
Kocham cię<3

Od: Fran:)
Mam parę miśków do oddania, spytaj Angie, czy chce.

-Angie, chcesz parę miśków od Fran ? - zapytałam się Angeles 
-No jasne zaoszczędzimy trochę kasy i jeszcze twój tata nie osiwieje że wydałyśmy dużo kasy- powiedziała Angie .
Do Fran :)
Angie się zgodziła o której mam przyjść po miśki ?  
- Dziewczyny chodźcie już do domu jest już 20.00!- powiedział lekko zdenerwowanym głosem 
- No dobrze German nie denerwuj się już idziemy - powiedziała smutna Angie przecież ciocia lubiła takie zakupy. Telefon zabrzęczał w mojej kieszeni

Od: Leon♥
To jak? :)

Do: Leon♥
Ok, na którą?

Od: Leon♥
Hmmm... Na 16:30 albo 17:00 pasuje?

Do: Leon♥
Nooo... 17:00, namówię tatę :D

Od: Leon♥ 
Do, jutra, muszę kończyć 

Do: Leon♥
Pa, pa :*

--------------------------
I co? Długi nie? Piszemy przez weekend razem, bo Be u mnie nocuje :)
Ni♥ i Be :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz